słit najtin

Wrzucę, a raczej postaram się wrzucić kilka fotek z 19 urodzin Marysi. Komputer zatnie mi się zapewne milion razy... (nienawidzę go) ale mimo wszystko umieszczę je tutaj.


Najpierw fotki sprzed imprezy ;)

 

a teraz fotki z imprezy :)

auć! 

pasek o północy - głupi polski zwyczaj 

(to wie każdy kto dostał nim 18 razy, a w przypadku Marysi nawet 19)

Jaime Ibarra part 1

Pokarzę Wam kilka zdjęć jednego z moich ulubionych fotografów :)
(być może kiedyś będzie następna część)
Jego zdjęcia mnie urzekły gdy zobaczyłam je po raz pierwszy na jakiejś stronie internetowej i od tej pory mam na jego punkcie bzika. Zdjęcia są  c.u.d.o.w.n.e! WSZYSTKIE.


autoportrety:

a teraz kilka jego prac:

Mam nadzieje, że się podobają :)

Kilka innych dodam następnym razem, teraz w końcu muszę wziąć się za coś pożytecznego.

Miłego dnia. :)

czarno na białym

"(...) Możemy sobie na wszystko pozwolić. Możemy żyć, jak nam się podoba. Wracać do domu nad ranem, pić i ćpać do nieprzytomności, spać cały dzień, flirtować na dyskotekach, kochać się z kolegami z pracy, urządzać imprezy w mieszkaniu. Martwić się tylko o siebie. Nie słuchać narzekań. Nie wstawać w środku nocy do płaczącego dziecka.
Ale na dłuższą metę nie jest to wcale dobre rozwiązanie i fascynujące życie. W końcu nadejdzie czas, w którym zdamy sobie sprawę, że nie możemy być dłużej sami. Że potrzebujemy potomków. Bo musimy się ubezpieczyć, by miał kto nam podać szklankę wody, gdy będziemy leżeć na łożu śmierci. Ale gdy zdamy sobie z tego wszystkiego sprawę - będzie już za późno. Młodym i pięknym jest się tylko we wczesnych latach młodości. Potem przychodzi zmęczenie, choroby. Choroby, a największa z nich to samotność. Bo samotność jest rakiem, który zabija. W mieszkaniu panuje głucha cisza, która z czasem robi się jeszcze bardziej cichsza. Jest zimno, mimo że kaloryfery są włączone "na piątkę". Jest ciemno, choć wszystkie lampy są włączone. Nie masz się do kogo przytulić. Nikt nie potrzyma Cię za rękę. Nikt nie poczyta Ci książek. Nikt Ci nie powie, co sądzi o filmie, który przed chwilą obejrzałeś/-ałaś. Nikt Ci nie pomoże, gdy przypadkowo zemdlejesz w kuchni. Nikt nie otrze Twych łez. A podczas każdej bezsennej nocy będziesz próbował/ła przypomnieć sobie, co to szczęście. Aż w końcu oddasz ostatnie tchnienie i nikt nie zapłacze nad Twoim zimnym ciałem. Nikt nie będzie Cię wspominał. Nikt nie powie, że Cię kocha..."

"Wiesz, co jest najważniejsze w życiu? Mieć cel.

I dążyć do jego spełnienia. Ja mam cel. (...)

I wiesz, ten cel, który posiadam, tak jakby... uszczęśliwia mnie.

Dzieki niemu mam poczucie, że warto żyć, mimo przeciwności.

Ale często wątpię. Bardzo często."

koncert w Parczewie 12.01.2011

Przed Wami kilka zdjęć z koncertu w Parczewie.
To już mój czwarty koncert z FEVER <<< kliknij (w galerii są moje zdjęcia: 2 koncert w Radzyniu Podlaskim, 3 dni Kocka i 4 koncert w Dębowicy)
i mam nadzieje, że nie ostatni :)

                                    Zapraszam do obejrzenia filmu z Radzynia :)

                                                    a teraz zdjęcia z Parczewa:

kalendarz

Zaprezentuje Wam mój kalendarz (a w zasadzie nie mój, bo zdjęcia są z internetu... wróć! jedno jest moje :D)
Trochę namęczyłam się przy wybieraniu i zestawianiu zdjęć ale efekt końcowy bardzo mi się podoba :)
Co sądzicie?

styczeń

luty

marzec

kwiecień

maj

czerwiec

lipiec

sierpień

wrzesień

październik

listopad

grudzień

Glamour

Mam już dość/(dosyć?) choroby (a w zasadzie kaszlu, który męczy mnie od początku przerwy świątecznej... ale co się dziwić, jak doprawiłam się 3 razy. 1) 25.12.2010 na super wystrzałowej dyskotece POMARAŃCZA >ironia oczywiście< 2) na sylwestrze 3) na studniówce) Teraz biorę 2 tysiące przeróżnych leków, nie śpię w nocy i łzy same płyną mi gdy kaszle... Chcę, żeby to się już skończyło. :(

Słucham sobie teraz internetowego radia "Hot 100 - Gorąca Setka Nowości" i sama się do siebie śmieje, a to dlatego, że przed chwilą była tam "Sexualna - Mirami ft. Vovazilvova" :D
100 Nowości - a co 20 piosenek puszczają w kółko to samo...

A przed Wami kilka zdjęć (zrobionych dawno co prawda):